Jedni powiedzieliby, że fanaberia. Inni, że głupoty w głowie. Jednak dziś drony są wykorzystywane nie tylko do zabawy czy ścigania się po lasach. Lotnictwo bezzałogowe jest prężnie rozwijane i powoli w ogłoszeniach o pracę zaczynamy znajdować zaproszenie: „poszukujemy pilota statków bezzałogowych”…
…albo coś takiego.
Ja należę do tych, którzy chcieliby polatać ale mają zbyt dużo do stracenia by ryzykować. Z pomocą przychodzą małe roboty, które mają kamerę i pokażą nam świat z innej perspektywy. Taka mała rzecz, a bliscy mogą być spokojni że wrócę do domu na kolację.
Wiem, że nie wszyscy mogą sobie na to pozwolić. Niektórym brakuje umiejętności, albo funduszy. Dlatego, jeśli zobaczycie gdzieś zdjęcie z logiem:

… to znaczy, że ja tam byłem.